Eucharystia? Uwielbiamy!
Jak co roku, w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej przez głowną ulicę Mirowa przezła uroczysta procesja eucharystyczna. Uroczystość, zwana oficjalnie do lat pięćdziesiątych, a nieoficjalnie do dziś, Bożym Ciałem, sięga swym rodowodem do czasów średniowiecza, kiedy to wykształcił się zwyczaj adoracji eucharystycznej w odpowiedzi na niską częstotiwość przystępowania do komunii świętej przez wiernych. Bezpośrednim impulsem ustanowienia tego święta w XIII w. było objawienie błogosławionej Juliany, zakonnicy z Cornillon, która podczas nabożeństwa ujrzała krople krwi na hostii i korporale. W związku z tym 11 sierpnia 1264 r. papież Urban IV ustanowił ten dzień jako święto, które miało przybliżyć wiernym różne aspekty obecności Chrystusa w Eucharystii. Święto zatwierdził ostatecznie w 1314 r. Klemens V, nadając mu nazwę.
Choć w procesjach zawsze bardzo licznie uczestniczą wierni, to nie wszyscy sobie jednak zdają sprawę do końca z istoty święta Bożego Ciała. Istotą tego święta jest uwielbienie Boga, który z miłości do człowieka najpierw stał się sam człowiekiem a później chcąc pozostać z nami najbliżej, jak się da, oddał się człowiekowi, jako najprostszy pokarm – chleb i wino. Mówi się, że chleb symbolizuje naszą codzienność, a wino świętowanie i radość. Wyprowadzamy Chrystusa na zewnątrz ponieważ chcemy się Nim pochwalić, pokazać innym nasz najcenniejszy skarb, ale również po to, by świat, który żyje bez Boga, pobłogosławić.
W Polsce obchodzi się Boże Ciało od 1320 r. Pierwszy źródłowy opis procesji Bożego Ciała pochodzi z Płocka i dotyczy uroczystości obchodzonych w katedrze w XIV w. Istotnym wydarzeniem podczas obchodów tego święta były barwne, rozbrzmiewające śpiewem procesje, które przetrwały do naszych czasów. Po dzień dzisiejszy w Boże Ciało i oktawę ze wszystkich kościołów w miastach i na wsi wychodzą procesje do czterech ołtarzy przybranych zielenią i kwiatami, urządzonych na zewnątrz świątyń, pod otwartym niebem. Przy każdym ołtarzu śpiewana jest ewangelia, przy każdym odbywa się uroczyste błogosławieństwo wiernych Przenajświętszym Sakramentem. Cztery ołtarze symbolizują cztery Ewangelie.
Gałązki brzozowe, do dziś chętnie zrywane z ołtarzy, wykorzystywane były niegdyś do wszelkiego rodzaju zabiegów leczniczych i gospodarskich. Wtykano je na granicach pola, aby chroniły zasiewy przed chorobami i szkodnikami; kładziono pod strzechy, aby chroniły dom i zabudowania gospodarskie przed pożarem.
Polskie procesje – szczególnie na wsi – nie mają sobie równych w całej Europie, jeśli chodzi o powszechność ich występowania, o liczbę uczestniczących w nich wiernych, barwność i okazałość. Stroje ludowe nadal są chętnie przywdziewane przez nasze parafianki na czas procesji, nie są jednak zjawiskiem masowym.
Procesja Bożego Ciała nie mogłaby się odbyć bez sypania kwiatów. To najczęściej przywilej dzieci, głównie dziewczynek. Przeważnie na czele procesji idą dzieci pierwszokomunijne. Dziewczynki, które dopiero co, po raz pierwszy, przyjęły Komunię Świętą są najmłodszymi chrześcijankami, które odkryły tajemnicę Eucharystii. Biel jest zawsze symbolem czystości, a przecież przed Bogiem można stanąć i otworzyć swe serce na Jego łaskę, tylko wtedy gdy jesteśmy czyści. Biel jest zatem symbolem gotowości do obcowania z Bogiem.
Więcej zdjęć z tegorocznej procesji Bożego Ciała w Mirowie prezentuje poniższa galeria: