Niedziela Palmowa: Między Hosanna a Ukrzyżuj
Na tydzień przed Wielkanocą obchodzimy pamiątkę triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Jezus, świadomy że jego wyprawa zakończy się śmiercią w ofierze za grzechy ludzkości, w drodze do Jerozolimy posyła dwóch uczniów do wioski Betfage, leżącej ok. 4 km od miasta u stóp Góry Oliwnej. Nakazuje im szukać oślicy przywiązanej obok domu wraz z oślęciem a właścicielowi oznajmić „Pan go potrzebuje”. Uczniowie przyprowadzają zwierzę do Jezusa, kładą na jego grzbiecie swe płaszcze. Jezus wsiada na osiołka i powoli, dostojnie wjeżdża do Jerozolimy. Po drodze, tłum rzuca na ziemię płaszcze i gałązki palmowe wołając przy tym “Hosanna synowi Dawidowemu!”
Znana chyba każdemu opowieść o wjeździe Jezusa do Jerozolimy zawiera kilka ciekawych szczegółów, które warto objaśnić:
1) Mówiąc o sobie “Pan”, Jezus wyraźnie podkreśla swoją boską naturę.
2) Wjeżdżając do Jerozolimy na oślęciu Jezus wypełnia starożytną przepowiednię proroka Zachariasza: “Powiedzcie Córze Syjońskiej: oto Król twój przychodzi do ciebie łagodny, siedzący na osiołku, źrebięciu oślicy!”
3) Rzucając płaszcze na drogę, lud wyraża swój hołd i oddanie oraz uznaje Jezusa jako obiecanego Mesjasza (co prawda w sensie politycznym, jako zbawiciela od władzy rzymskiego ciemiężyciela).
4) Słowo “Hosanna” pochodzi z Psalmu 118 i oznacza “Zbaw nas teraz“. Ludzie widza w Jezusie przywódcę antyrzymskiej rewolty.
5) Palma w starożytnych czasach symbolizowała dobro i zwycięstwo. Były wybijane na monetach i rzeźbione na budynkach. Salomon kazał wyryć gałązki palmowe na ścianach i drzwiach świątyni.
Oprócz wjazdu do Jerozolimy, dzisiejsza liturgia przypomina tez dziś wydarzenia, które wydarzyły się w kolejnych dniach: pojmanie, proces, drogę krzyżową i męczeńską śmierć Jezusa na krzyżu. Tłum, który wołał Hosanna, rozczarowany brakiem politycznych ambicji Jezusa, zaczyna wołać Ukrzyżuj…