Ksiądz na wojnie z wirusem
Tegoroczny Wielki Post upływa nam pod znakiem walki z koronawirusem, który zatrzymał wielu z nas w domu i spowodował bezprecedensową sytuację dyspensy od niedzielnej mszy świętej udzielonej przez bpa Henryka Tomasika osobom starszym, ich opiekunom i wszystkim innym, którzy po ludzku obawiają się zaraźliwej choroby. Tymczasem ksiądz Marek postanowił w swej parafii podjąć tradycyjne środki, jakimi dysponuje kapłan w obliczu zarazy – użyć wody święconej i Najświętszego Sakramentu. Z Panem Jezusem w ręku, proboszcz Sorbina objeżdżał dziś swoją parafię w wozie strażackim błogosławiąc ludziom i obejściom. Parafianie tłumnie wychodzili na ulicę i z płaczem klękali na przydrożkach. Następnie, kapłan poświęcił wodę do picia. W czasie gdy ksiądz Marek oddawał swą parafię w opiekę Jezusowi, grupa parafian odmawiała różaniec.
Oby Pan Bóg miał w swojej pieczy i naszą parafię, by mirowianie nie padli ofiarą nowego śmiercionośnego wirusa.