Chociaż od dożynek upłynął już pewien czas, poniższa refleksja dotycząca chleba nadal aktualna…

Pewien angielski dziennikarz przeprowadził kiedyś pouczający eksperyment. Kupił bochenek chleba i na najbardziej ruchliwych ulicach różnych miast świata proponował przechodniom godzinę pracy w zamian za ten chleb. Reakcje przechodniów były wielce wymowne. Mieszkańcy Hamburga wyśmiali dziennikarza, w Nowym Jorku został zatrzymany przez policję, jako osoba chora psychicznie, zaś w jednym z miast Nigerii, za ów chleb zgodziło się pracować aż przez trzy godziny kilkanaście osób. W stolicy Indii, New Delhi, zgłosiły się setki osób gotowe pracować przez cały dzień.

To było dla ducha, a dla oka – wystrój kościoła w dniu dożynek!